Specjalisci z firmy F-Secure przewidują, że w najbliższych 5 latach fani cyberprzestępstw przeprowadzą się do Centralnej Ameryki, Chin, Indii i Afryki. Obecnie większość z nich zamieszkuje Rosję, Chiny i Południową Amerykę… Rosja jest znana nie tylko z gazociągow i zimnej wojny ale także ze szczególnego upodobania sobie tego kraju przez twórców botnetów. Brazylia posiada nie tylko nie kończące się złoża piłkarzy ale także wyspecjalizowanych twórców trojanów Phishingowych. Oldschoolowe wirusy to domena Europy, USA, Australii i Indii. Być może za kilka lat do narodowych produktów danego kraju będą należały właśnie usługi z czarnego cyberrynku zła…
Źródło:
http://www.theregister.co.uk/2008/01/18/future_cybercrime_hotspots/