Internetowi oszuści sięgają do coraz bardziej pomysłowych wyczynów socjotechnicznych wprowadzając swoje ataki na bardziej wyrafinowane poziomy. Obrali sobie za cel – prezesów dużych firm i korporacji, na których skrzynki e-mail wysyłają specjalnie zaprojektowane wiadomości phishingowe.
Tak spreparowane wiadomości mają posłużyć do przekierowania odbiorców na specjalnie zaprojektowaną stronę internetową, która infekuje komputer użytkownika keyloggerem. Problem z prezesami korporacji polega na tym, że są zbyt zapracowani, aby przejmować się fałszywymi wiadomościami i nie przestrzegają głównych założeń polityki bezpieczeństwa w swoich firmach często nawet nie posiadając podstawowej świadomości związanej z zagrożeniami Sieci. W konsekwencji cyberprzestępcy chętnie zapuszczają przynętę na „grube ryby” świata biznesu (w języku angielskim proceder ten określono terminem whaling), proponując atrakcyjne oferty biznesowe, co szczególnie przyciąga ich uwagę. Więcej na ten temat można przeczytać na blogu Guya Bunkera z firmy Symantec.