Z bardzo popularnego (PR 6, Alexa 478) serwisu TorrentReactor, który zajmuje się głównie propagowaniem treści okołotorrentowych – została wykradziona baza danych, zawierająca przede wszystkim dane wszystkich zarejestrowanych użytkowników. Ponad 1 200 000 rekordów zawierających różne interesujące wszystkich ;] informacje, ale przede wszystkim zawierające adresy e-mail ludzi zainteresowanych taką, a nie inną zawartością w sieci.
Każdy dziś wie, jak cenne są informacje dotyczące preferencji użytkownika (patrz Google i ich miliardy :). A w takiej bazie mamy szczegółowy wgląd w co, gdzie, kiedy i kto. Nie pozostaje nic innego jak tylko stworzyć ciekawe kampanie, a najlepiej te kampanie reklamowe zareklamować ;] i sprzedać ludzikom bardziej zainteresowanym konkretnym targetem. To, że jako dodatkowy prezent złodzieje zabrali ze sobą kod źródłowy portalu – chyba nikogo nie dziwi. Być może gdzieś w sieci pojawi się nagle działający równie prężnie – serwis o podobnym zastosowaniu i bardzo podobnym wyglądzie lub bardzo podobnym zastosowaniu i mniej podobnym wyglądzie ;]
Zawsze pozostaje mieć nadzieję (jeśli się było/jest użytkownikiem serwisu), że kradzieje zasadniczo nie sprzedadzą bazy bo sprzedawać nie lubią bo mają swoje zasady. Taką zasadą oczywiście może być chęć podzielenia się z resztą świata – zupełnie za darmo, danymi z tej bazy… Miejmy (ponownie) nadzieję, że nie wpadną na nierozsądny pomysł i nie oddadzą/sprzedadzą tych informacji do instytucji typu MPAA/RIA, które to na pewno jakiś udziwniony pożytek by w nich znalazły…
Źródło: http://ddanchev.blogspot.com/2008/10/torrentreactor-compromised-12m-users.html