Konferencja o prawdziwym bezpieczeństwie odbędzie się jak co roku w Krakowie w dniach 15 i 16 maja 2009. Chyba nie trzeba nikomu przedstawiać nazwy CONFidence. A jeśli trzeba to uczciwie zachęcić czytelników do wyprawy na tę konferencję spróbuję na kilka sposobów. W zasadzie na trzy…
PIERWSZY:
Zalety konferencji:
- Wykłady – od pierwszej edycji konferencji interesujące wykłady były szczerym do bólu magnesem,
- Atmosfera – każda warta odwiedzenia konferencja to ludzie, ludzie, ludzie i jeszcze raz nocne imprezy do białego rana w doborowym towarzystwie,
- Miejsce – Kraków czyli mekka pięknych kobiet, pięknych imprez, pięknych widoków i pięknych kobiet,
- Profesjonalizm – tłumacze symultaniczni, wypas zaplecze przerwowe, ładne hostessy, ciekawostki techniczne,
- Fun – bo fantazja jest od tego, aby bawić się aby bawić się aby bawić się na całego…
DRUGI:
Pamiętam niektóre wykłady z poprzednich edycji CONFidence jako te, które zostają w pamięci. Nieziemskie pomysły Pokrywki takie jak podsłuchiwanie komunikacji DSL i przejęcie całej infrastruktury TP DSL czy tuntapowanie czyli łączenie pasma zabieranego wielu klientom. Walizka odwiedzająca lotniska, galerie handlowe i inne odwiedzane przez ludzi miejsca, skanująca masowo urządzenia BlueTooth na wszystkie możliwe sposoby. Protokół X.25 i szoumeński Raul kolega Mitnicka. I oczywiście Słowik! Kto widział ten wie… Po pierwsze poruszane tematy to często nowatorskie techniki i rozwiązania, a to ceni się najbardziej, po drugie sposoby prezentacji najczęściej na odpowiednim wygodnym do wchłaniania przez wiele godzin poziomie, po trzecie dla każdego coś miłego czyli od Webu przez urządzenia po inżynierię socjalną. Do wyboru do koloru, a w tym roku 3 miejsca wykładowe, które chciałoby się odwiedzać równocześnie!
Swobodna atmosfera panująca w takich miejscach to czasem ważniejsza od wykładów sprawa. Wszyscy dobrze wiemy, że na konferencję przyjeżdża się przede wszystkim dla znajomych i nowych znajomych, a dopiero potem na wykłady. Czasami warto pominąć prezentację i przesiedzieć ze znajomymi na słoneczku aby wymienić cenne uwagi i radostki z życia securityludka. O imprezach do białego rana pisać nie należy bo oczywiście takich nie ma i są wyłącznie moim własnym wymysłem ;]
Kraków jest miejscem akuratnim. Fakt, że może daleko z północnych krain naszego kraju ale robienie takiej konferencji w stolicy mogłoby znacząco popsuć efekt ;] Co prawda fizyczne miejsce konferencji się zmieniło (a rok temu naprawdę było pięknie, kto miał możliwość spotkania artysty Gracjana ten wie) ale mam nadzieję, że będzie równie miło.
Kolejna edycja konferencji to wiele lat doświadczeń całej ekipy i maksymalna minimalizacja fakapów i pełen profesjonalizm, a o to chodzi. Wiem jak ciężko jest zorganizować konferencję, jak wielu detali tak małych, że wręcz niewidocznych trzeba dopilnować i uważam, że krakowskiej ekipie udaje się to na 5tkę z plusem (6stkę zostawiam na przyszły rok, może pojawi się jakaś czarna konkurencja! ;) Takie małe sprawy jak możliwość zagrania w World Karate na prawdziwych Joystickach, jak upominek w postaci pasa Karate (upraszczając i obrażając wszystkich w temacie), warsztaty, stoliki teamów z OpenBSD, OWASP i innych, konkursy CTF i masa innych dodatkowych atrakcji sprawiają, że po prostu spędza się przezajebiście odpowiednio czas i… już…
I jeszcze Hackers Squad czyli hostel cały wynajmowany przez ekipę z CONFidence i według mnie to piękny pomysł jest także. I jeszcze warto odnotować, że OWASP odbywa się dwa dni wcześniej we współpracy z CONFidence (jest zniżka dla uczestników).
A dodatkowo w tym roku konkurs na Security bloga, osobę i w ogóle. I tu uwaga, ktoś szalony dodał naszego bloga do konkursu i oczywiście jeśli ktoś uczciwie uważa, że warto – proszę zagłosować. Przed zagłosowaniem zalecam przyjrzenie się innym kandydatom gdyż warto, a ja na swojego faworyta już głos oddałem.
Po więcej zapraszam na stronę konferencji: http://2009.confidence.org.pl/
TRZECI:
Według mnie należy tam być…
Jeden komentarz do
24 kwietnia, 2009 o godzinie 12:48
Słowik heh, nie zdzierżyłem. Ale podobno był zabawny. Za to Pokrywka pozamiatał detekcją usera na niezarządzalnych przełącznikach. Kto nie był, stracił.