Kilka dni temu w Jeleniej Górze zostały schwytane 2 osoby pochodzenia bułgarskiego, który kopiowały dane z kart kredytowych za pomocą zamontowanych w bankomacie rejestratorów. Proceder znany i lubiany zwłaszcza przez Bułgarów ale nie tylko ;] Sami skimmerzy wpadli gdyż pofatygowali się do swoich urządzeń w celu zapewne demontażu lub przekopiowania danych (nie chcieli inwestować w moduły wysyłające dane po WiFi czy GSM to mają ;). A pod urządzeniami (nie w kontekście zakopanych pod ziemią ;) już na nich czyhała Policja, która po dokładnej rewizji ich pokoju hotelowego potwierdziła zainteresowania ujętych w paragraf. I nie byłoby z jednej strony w tym nic nadzwyczajnego, bo w sumie nie ma, ale dla mnie najważniejsza jest jedna prosta informacja. Policjanci zainteresowali się bankomatem, gdyż ktoś zgłosił im, że na przy jednym z bankomatów ktoś coś majstrował. Czyli, że da się, że da się współpracować i myśleć i nie zawsze obojętnie należy przechodzić mając na wszystko wystukane. Wiem, że to frazes ale ile osób zastanawia się, rozgląda, a jeszcze na samym końcu dochodzi do wniosków i ewentualnie dokonuję manewru takiego jak zgłoszenie w tym wypadku incydentu na Policję. Pamiętajmy, że to także nasza kasa [tak wiem, oczywiście, że jak to jest bankomat już nie z naszej sieci to dlaczego mielibyśmy cokolwiek zgłaszać, przecież nas nie okradną! ;) – to takie polskie], a jak nie nasza to może kogoś bliskiego, a nawet kogoś zupełnie trzeciego i że czasami w przestrzeni publicznej warto zadbać o sprzęty, które nas otaczają. Mała iskra zaangażowania i może okazać się, że uratowaliśmy cały świat ;]] Więc ??? Do boju !
PS: Trzeźwy jestem tylko bardzo niewyspany ;]
Źródło: http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,7186051,Bulgarzy_skimmingowali_w_Jeleniej_Gorze.html
Jeden komentarz do
29 października, 2009 o godzinie 18:52
Gdyby to byli nasi to pewnie nie byłoby telefonu. Widocznie ktoś musiał pomyśleć patriotycznie „Jeszcze tego brakowało by Bułgaria Polskę obrabiała.” ;)