Czasy idą jeszcze piękniejsze niż są i będzie jeszcze ciekawiej. To na pewno. Pewien nastolatek został (oczywiście w USA ;) oskarżony o udział w napadzie. Został jednak zwolniony gdyż zostało udowodnione, że z komputera jego Taty wysłał nowy status (w poszukiwaniu zaginionego naleśnika) na swoje konto na Facebooku w czasie gdy rzekomo popełniał przestępstwo. Coś dla mnie pojętnie, niepojętego gdyż nie trzeba być specjalnie, wybitnie inteligentnym aby wiedzieć, że do takiej aktualizacji wystarczy znać hasło użytkownika (czyli status ten mógł równie dobrze napisać kot w mieszkaniu Taty). Pomijając fakt, że do domu mógłby połączyć się za pomocą oprogramowania do zdalnego zarządzania i kliknąć nowy status. Co to za dowód? Dla mnie żaden ale na szczęście nie mnie przyszło sądzić tego młodego człowieka :]
Źródło: http://www.tomsguide.com/us/Facebook-Status-Update-Alibi-Robbery,news-5094.html