Odkryto interesujący rodzaj Scareware czyli aplikacji, która bazuje na strachu użytkownika i działa w taki sposób, że oferuje wyczyszczenie plików porno, które zostały wykryte w systemie. Oczywiście te pliki są pobierane przez tę aplikację i na tym właśnie polega oszustwo. Za drobną opłatą możemy skorzystać z aplikacji, która uratuje nas przed więzieniem i przykrościami. Bo dlaczego pobierane rozbierane zdjęcia nie mogą zawierać pornografii dziecięcej? Wystarczy, że złośliwe oprogramowanie uruchamia przeglądarkę internetową, która odwiedza witryny z pornografią. W pamięci podręcznej zostają (jeśli jej systematycznie nie czyścimy) kolejny nieprzyjemne dowody naszej winy. Podobnie jeśli zarażona zostanie legalna witryna, która odwiedzimy – automatycznie przekieruje naszą przeglądarkę do stron porno. Zaczyna być coraz bardziej ciekawie. Od razu przypominają mi się sprawy dwie: po pierwsze nauczycielka, która została oskarżona o szerzenie pornografii, a winy jej było niewiele i po drugie kolejny oskarżony, który posiadał w swoich pieleszach pornografię, jak się okazało pobraną przez wirusa. Extra nie? Wracam do tematu, kiedyś przeze mnie poruszanego, że jeszcze takiej usługi nie widziałem w sprzedaży ale zapewne kwestią czasu będzie pojawienie się tegoż. Wyobraźcie sobie, że ktoś za kasę, przełamuje zabezpieczenia systemu operacyjnego i umieszcza dane w postaci właśnie pornografii dziecięcej. Następnie donos, nakaz, przeszukanie i można bardzo mocno nadszarpnąć reputację szanowanej osoby… Kwestia czasu :]
Źródło: http://cyberinsecure.com/scareware-tool-downloads-porn-on-windows-pcs-and-then-offers-to-clean-it/