BOTHUNTERS.PL bezpieczeństwo, trojan, botnet, wirus i łamanie haseł z serwisu nasza-klasa, hacking i cracking. Ciemna Strona Mocy u nas w świetle reflektorów.

Jeżeli ktoś uruchomi jakiś program na Twoim komputerze, to ten komputer przestaje być już Twój.

Konto:

Niezalogowany
Zaloguj się

Menu główne:


Blog

4 komentarze do Amerykańska firma doprowadzona do bankructwa przez trojana

  1. dzeus

    9 marca, 2010 o godzinie 08:03

    Tak sobie myślę w jaki sposób wykonali przelewy nie mając dostępu do kodów jednorazowych, chyba że istnieje bankowość elektroniczna, która w żaden sposób nie zabezpiecza operacji przelewów jednorazowych.

  2. Borys Łącki

    9 marca, 2010 o godzinie 12:59

    dzeus: Wystarczy, że popatrzysz na banki w Polsce. Czy wszystkie realizują przelewy wyłącznie z użyciem kodów jednorazowych? Nie. Czy na świecie jest jeszcze bardziej pięknie niż w Polsce. Oczywiście, że tak ;]]

    Z kodami jednorazowymi jeszcze przed czasami jak malware robił MITM i przejmował sesje w połowie, było tak, że malware przykładowo wyświetlał komunikat udający stronę banku, że należy podać 5 następnych kodów jednorazowych aby korzystać z usługi dalej :]

    I już od człowieka zależało co i jak ;]

  3. Radom

    10 marca, 2010 o godzinie 18:09

    A ja się zastanawiam w jaki sposób nie namierzyli osób związanych z tymi lewymi firmami. Przecież ktoś musiał je założyć. Owszem pewnie był to kolejny słup (tak chyba jest w języku polskim)ale jego namierzyć się raczej dać powinno.
    Pozdrawiam

  4. manto

    11 marca, 2010 o godzinie 08:20

    Kiedys widzialem w sieci jakis wpis o tym jako koles w usa w ciagu jednego dnia, w tym samym urzedzie, wyrobil sobie z 10 falszywych praw jazdy za kazdym razem przebierajac sie nieco i podajac falszywe dane (moze i pokazujaca jakies falszywe inne papiery). Za kazdym razem coraz bardziej upodabnial sie do kolesia, ktory wyglada jak amerykanskie wyobrazenie terrorysty. Na koniec dostal prawo jazdy na jakies arabskie nazwisko, mial wielka, bujna (przyklejona) brode i turban (czy tez raczej ten arabski odpowiednik turbanu) na glowie. I w tym przypadku bez problemu dostal prawo jazdy. Jesli zakladanie firmy wyglada tam podobnie, to masz odpowiedz na swoje pytanie. :-) niech zyje europejska biurokracja.

Napisz komentarz

(*)
Pole wymagane