Rozmowom do późnych godzin porannych nie było końca i tak właśnie winny się odbywać takie imprezy jak konferencja o bezpieczeństwie Confidence 2010 w Krakowie. Nie będę opisywał szczegółowo zalet tejże gdyż zupełnie nie o to chodzi, a prelegenci zza granicy, masa ludzi związanych z security, ludzie i jeszcze raz ludzie, hostessy niestety nie wliczone w cenę ;], kąciki atrakcji, gadżety itp. to sprawy, które na Confidence po prostu od zawsze były na odpowiednio wysokim poziomie i tu się nic nie zmieniło :] Z minusów wymienię wyłącznie tylko to co bodło najbardziej czyli momentami nieostry rzutnik i za mała druga sala. Ale tak czy owak dla mnie w takich miejscach najważniejsi są nie wykłady, a ludzie, których to starych znajomych udało mi się spotkać odpowiednio, a nowych w zasadzie jeszcze bardziej. I tymże jak i organizatorom zwłaszcza Andrzejowi Targoszowi, hostessom i całej reszcie za wspaniałe 48 godzin serdecznie dziękuję… :]
Blog
-
I po Confidence takie moje skromne trzy grosze
- Data dodania:
- 27 5.10
- Kategorie:
- newsy
5 komentarzy do
27 maja, 2010 o godzinie 20:57
dajcie foty tych hostess! :-D~
28 maja, 2010 o godzinie 08:02
Przedostatni wpis 20 maja. Bardzo bym prosił a większą sumienność, bo patrząc na tą przerwe z newsami można wysunąć tezę że konferencja trwała 196 godzin a nie 48;)
P.s nie żebyś miał fana;)
28 maja, 2010 o godzinie 17:26
Heh, szukam tej sumienności w tzw. swoim wolnym czasie, a tego jest jak widać czasami baaaardzo mało :] Staram się jak mogę ;]]
pozdrawiam
30 maja, 2010 o godzinie 22:40
[…] bothunters.pl: I po Confidence takie moje skromne trzy grosze […]
1 czerwca, 2010 o godzinie 19:56
Hostessy:
http://niebezpiecznik.pl/wp-content/uploads/2010/05/hostessy.jpg
Kac Helper – drugiego dnia:
http://niebezpiecznik.pl/wp-content/uploads/2010/05/kac_helper.JPG.jpg
http://niebezpiecznik.pl/wp-content/uploads/2010/05/kac_helper_back-e1275213587962.jpg