Ostatnimi tygodniami mogliśmy zaobserwować drastyczny spadek przesyłanego na świecie SPAMu. Ewidentnie operatorzy sieci botnet mieli formalne lub techniczne problemu, które równie dobrze mogły być zwykłymi świątecznymi wakacjami ;] Aktualnie trend dość drastycznie wraca do normy i jak możemy przeczytać na blogu firmy IBM, powrót z wakacji. Z kilku pomysłów ekipy, które były przyczyną takiego zachowania mnie rozbawił jeden. Ale do rzeczy:
- spamerzy czekali aż adresy IP oznakowane na czarnych listach przekroczą czas po którym są z listy usuwane
- w oprogramowaniu sieci botnet został utworzony poważny błąd
- spamerzy wyłączyli botnet dla zabawy, by zobaczyć reakcję świata
- znaczna część zarażonych komputerów znajduje się w firmach, które w okresie około-noworocznym są wyłączone
- nowe komputery zdobyte podczas rozpakowywania prezentów świątecznych nie są zarażone… kwestia paru tygodni ;]