O dość ciekawym przypadku można przeczytać tutaj. Kiedy pewnemu człowiekowi (a dokładnie jego Mamie) popsuł się laptop, po 30 sekundach jego Mama odebrała połączenie telefoniczne od człowieka o indyjskim głosie, zarzekającego się, iż jest z departamentu Microsoft Information Protection i odnotował problem z zawirusowanym systemem. Poprosił o zmianę ustawień w przeglądarce internetowej i w tym momencie czujna Mama zadzwoniła po swojego syna, który zaczął dopytywać się o szczegóły. I tak na pytanie skąd wiedzą, że ten konkretny komputer ma problem usłyszał: „Każdy komputer komunikuje się przez nasz International Router Service”, natomiast na pytanie skąd mają ich numer telefonu: „Posiadamy bardzo dużą bazę naszych klientów.”
Sytuacja wskazuje na próbę przekonania użytkownika o zainfekowanym systemie i zapewne w dalszej części rozmowy wyłudzenie pieniędzy za rozwiązanie problemu. Niestety ciężko z krótkiego opisu wywnioskować czy Mama na przykład nie podała w jakimś formularzu swojego numeru telefonu. Ciężko jest zgadywać czy złośliwe oprogramowanie już było zainstalowane w systemie czy była to dopiero próba jego instalacji. Tak czy owak, wspinamy się na następny szczebel dotyczący wyłudzeń komputerowych gdzie dla uwiarygodnienia całego przestępstwa, dodatkowo otrzymujemy rozmowę telefoniczną. Ciekawy jestem kiedy kilka sekund po problemach z komputerem, zapuka do drzwi serwisant, który przyjdzie odebrać zapłatę mówiąc: „Już naprawione”. ;]