BOTHUNTERS.PL bezpieczeństwo, trojan, botnet, wirus i łamanie haseł z serwisu nasza-klasa, hacking i cracking. Ciemna Strona Mocy u nas w świetle reflektorów.

Jeżeli ktoś uruchomi jakiś program na Twoim komputerze, to ten komputer przestaje być już Twój.

Konto:

Niezalogowany
Zaloguj się

Menu główne:


Blog

4 komentarze do Przeniesiono numer telefonu do innego operatora i wykradziono 45 tysięcy dolarów

  1. r9s

    12 grudnia, 2011 o godzinie 11:55

    Jak przenoszac numer do innej sieci mozna przejac nad nim kontrole?

  2. Borys Łącki

    12 grudnia, 2011 o godzinie 12:20

    Nie bardzo rozumiem pytanie. Jeśli zależy Ci na czytaniu SMSów – np. przenosisz się do operatora, który udostępnia możliwość odczytu SMSów ze strony WWW lub via e-mail – hasło ustalasz w BOKu.

  3. Paweł Goleń

    12 grudnia, 2011 o godzinie 18:24

    Przykład fajny, choć trochę mylący. Mylący w tym sensie, ze w różnych krajach i u różnych operatorów (czasem nawet w zależności od wybranej usługi) podszycie się pod właściciela numeru wymaga różnego „zaangażowania” atakującego. Jak na razie w Polsce jest z tym całkiem nieźle. Raczej na podstawie dumpster diving takiego przekrętu zrobić się nie da. Piszę raczej, bo nie śledzę ofert/procedur każdego operatora, bardziej patrzę na to, jakie papierki/dokumenty muszę posiadać, by w swojej własnej sprawie załatwić. Oczywiście nie można wykluczyć, że podejście „frontem do klienta” tego typu ataki ułatwi również w naszym kraju.

    Przy okazji – trzeba pamiętać, że jest to jednak atak typu „targetowanego”, w takim przypadku atakujący jest dużo bardziej zdeterminowany, by osiągnąć swój cel. Mówiąc inaczej, o ile w przypadku „zwykłego” złodzieja atrapa syreny systemu alarmowego albo zaświecone światło w łazience skutecznie skłoni go do okradzenia sąsiada, to ten złodziej, który akurat chce podprowadzić coś od ciebie może nie przestraszyć się nawet prawdziwego systemu alarmowego, wielkiego psa i strażnika.

  4. Borys Łącki

    12 grudnia, 2011 o godzinie 23:52

    Mam niestety ten zły odruch, że wierzę, iż czytelnicy patrzą szerzej i mają bujną wyobraźnie i czasami za bardzo uogólniam i kończy się tak właśnie, że ludzie postrzegają świat przez pryzmat swojego podwórka. Powinni więcej podróżować ;]

Napisz komentarz

(*)
Pole wymagane