Ewidentnie rok 2011 należał w dużej mierze do serwisu Facebook i mam na myśli oczywiście wykorzystanie go przez cyberprzestępców do swoich niecnych celów. Bardzo interesującą grafikę podsumowującą pojawiające się niebezpieczeństwa na Fejsie możecie obejrzeć po kliknięciu nań. Infografika została utworzona przy okazji większego raportu dotyczącego bezpieczeństwa, do którego przeczytania oczywiście zachęcam.
Co do serwisu Facebook natomiast to warto przepisać z grafiki, że:
- początek oszustwa to wiadomość nakłaniająca użytkownika do jej obejrzenia: You have to see this (36%), Free stuff (26%), New Facebook App(19%), Celebrity/Current event (18%)
- 22 milionów wpisów i wiadomości każdego dnia Facebook blokuje z powodu złosliwej zawartości
- prawie połowa problemów wynika z samego zaangazowania użytkowników i podobna wartość dotyczy infekcji wspomaganych zautomatyzowanym oprogramowaniem
- przeciętny użytkownik posiada 130 znajomych, co przy założeniu, że 5ciu z nich kliknie w nieodpowiednią wiadomość sprawia, iż w ciągu kilku godzin możliwe jest obejrzenie jej przez miliony użytkowników
- 74% oszukanych internautów trafi na strony z programami partnerskimi, próbującymi wykorzystać użytkownika, 19% to fałszywki lub łańcuszki szczęścia
I na koniec kilka rad by w serwisie Facebook móc poczuć się bezpieczniej:
- Nie ufaj wiadomościom tylko dlatego, że pochodzą od Twoich znajomych, być może ich konta zostały przejęte
- Twoje polubienie określonej rzeczy, może sprawić, że ktoś kliknie w odnośnik. Sprawdzaj więc bardzo dokładnie jakie zamiary ma polecana przez Ciebie strona
- Podchodź sceptycznie do darmowych prezentów, zwłaszcza takich, które musisz na począktu polubić lub się nimi podzielić
- Nie podążaj za odnośnikami, które już na starcie krzyczą i próbują oddziaływać na Twoje emocje
- Pomijaj odnośniki sugerujące drastyczne treści (zdjęcia Amy Winehouse czy Osamy Bin Ladena)
- Nie wierz w aplikację, która ukaże Ci, kto odwiedza ten profil