O potrzebie posiadania aktualnych wersji nie tylko aplikacji systemowych ale także rozszerzeń i dodatkowych programów, nudzę na blogu już od ponad 4 lat. Przez te lata coraz więcej firm uruchomiło „ciche”, automatyczne aktualizacje (przeglądarki, rozszerzenia itp.) i jak najbardziej wyjdzie to całej sieci na zdrowie, gdyż skróci się czas używania przez użytkowników aplikacji, które posiadają znany błąd i mogą zostać zaatakowane przez cyberprzestępców. Ciekawe statystyki pokazujące moc takich aktualizacji udostępnił ostatnio Firefox.
Wersja 14 przeglądarki Firefox w ciągu tygodnia od udostępnienia jej za pomocą automatycznych aktualizacji, została uruchomiona na prawie połowie wszystkich instalacji na świecie. Oczywiście liczby te są szacunkowe jednak jasno pokazują, że ciche aktualizacje mają sens i mogą być kolejnym skutecznym narzędziem w walce z cyberprzestępcami. Zapewne kwestią czasu będzie sytuacji, w której większość, a może nawet wszyscy producenci oprogramowania będą wykorzystywali taki mechanizm aktualizacji w swoich aplikacjach. Oczywiście zawsze zostawiając użytkownikowi opcję ręcznej instalacji nowych wersji.
5 komentarzy do
31 lipca, 2012 o godzinie 16:56
A może by tak statystyki bothuntersa?
Plus wersje wtyczek np. java, flashplayer, bo głównie przez to wchodziły wiri.
31 lipca, 2012 o godzinie 17:17
Po pierwsze jesteśmy średnio reprezentatywną grupą bo czytelników nie ma tak wielu. Po drugie część z czytelników stara się stosować do opisywanych treści więc zakładam, że jest bezpieczniejsza :] niż przeciętny użytkownik. Po trzecie publikowałem w kilku wpisach statystyki z większych serwisów/danych i tak czy owak wszystko wskazywało na (mimo postępów) ciągle delikatne braki w tej materii :]
Zerknij np.: http://www.statowl.com/flash.php
31 lipca, 2012 o godzinie 22:48
Ja tam wciąż korzystam z FF 3.6.28 i nie narzekam :D
16 sierpnia, 2012 o godzinie 13:20
Oczywiście, że tak. Ciche aktualizacje to jedyne słuszne rozwiązanie. Znam niezliczoną ilość osób, które nie zwracają większej uwagi na aktualizacje. A dziury w bezpieczeństwie sobie nadal istnieją..
26 sierpnia, 2012 o godzinie 15:32
Po ciemnej stronie mocy zacierają się właśnie ręce tych, którzy nie muszą już szukać takich sposobów jak bot nety żeby skutecznie, szybko i automatycznie atakować, zrobią to za nie popularne programy użytkowe…