Miesiąc temu pisaliśmy o tym, że Nicholas Knight, 27-letni administrator Marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych został oskarżony o przełamywanie zabezpieczeń systemów komputerowych. Knight jest domniemanym przywódcą grupy hakerskiej „Digi7al”, której cele to głównie strony rządowe (w tym US Navy) i instytucje akademickie. Drugi członek grupy 20-letni Daniel Kruger z Salem, w stanie Illinois, przyznał się również do winy, przełamywania zabezpieczeń ponad 30 podmiotów publicznych i prywatnych.
Obaj zostali uznani za winnych i grozi im pozbawienie wolności do lat 5 i grzywna w wysokości 250 000 dolarów. US Navy wyceniły obsługę incydentu na 514 000 dolarów. W cenę tę wliczone zostały koszty odpowiedzi na atak, ocena szkód, zapewnienie ofiarom usług związanych z ochroną tożsamości, usługi monitorowania finansów ofiar oraz finansowanie call center dla ofiar incydentów. Widać, że Stany Zjednoczone, które w ciągu miesiąca od oskarżenia, uznały oskarżonych za winnych, jasno dają do zrozumienia, że cyberprzestępstwa będą traktowali na równi poważnie z innymi przestępstwami.