Dość interesujący szczegół dotyczący ilości przesyłanych wiadomości typu SPAM został zauważony na blogu SecuriTeam. Ta uwaga utkwiła mi kiedyś w głowie jednak pozostawiłem ją w jakiś odmętach, które najwyraźniej pozostały do dziś ukryte. Autor stwierdza, że zauważył znacznie większą ilość spamu w swojej skrzynce pocztowej (i filtrach) w dniach typowej 40 godzinnej pracy czyli od poniedziałku do piątku. O wiele mniej natomiast odnotowuje go w weekendy co jasno wskazuje, że spamer to też człowiek i odpoczywać musi. Zrobiłem szybki test sprawdzający czy idea ta może pokrywać się z rzeczywistością także po mojej stronie rzeczywistości. Sprawdziłem liczbę wiadomości typu spam z poprzedniego tygodnia i oto rezultaty:
dzień lutego : liczba wiadomości typu spam ( 2 – poniedziałek )
2: 637
3: 794
4: 722
5: 906
6: 704
7: 570
8: 446
Wygląda na to, że faktycznie w weekend spamerzy spamują mniej gdyż bawią się w clubbing, wyprowadzają rodziny na place zabaw i stają się takimi samymi ludźmi jak my ;] Być może któryś z Twoich sąsiadów … ;]
UPDATE: Postanowiłem policzyć bardziej dokładnie bo coś mi nie pasowało. Sprawdziłem wszystkie wiadomości ze stycznia (przynajmniej takie, które w polu Date mają styczeń 2009 bo jak wiadomo pole to jest dowolnie modyfikowalne – przykładowo wiadomości wysłanych 0 Jan – czyli zerowego stycznia otrzymałem 182 :) i podzieliłem je na dwie grupy: te wysłane od poniedziałku do piątku oraz te wysłane w weekend. Uśredniłem wyniki dla obu grup i oto co wyszło:
poniedziałek-piątek: 1262 wiadomości dziennie
sobota-niedziela: 1193 wiadomości dziennie
Czyli tak czy siak w weekend zachęcam podobnie jak spamerów do spacerów i uprawiania sportów wszelakich.
I zaktualizowane dane dotyczące badania z lutego:
2: 1129
3: 1324
4: 1301
5: 1410
6: 1259
7: 1210
8: 986
Raz co prawda widać, że poniedziałek wygrał ale jednak nieznacznie, nieznacznie :]
6 komentarzy do
9 lutego, 2009 o godzinie 23:03
Borys! Ciekawe spostrzeżenie :)
Może dlatego, że firmowe komputery nie pracują. Przecież tam robactwa więcej jak programów biurowych ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Orest
9 lutego, 2009 o godzinie 23:16
Bardzo trafna uwaga Oreście!
9 lutego, 2009 o godzinie 23:17
Służę uprzejmie :)
10 lutego, 2009 o godzinie 17:26
a może dlatego, że istnieje większa szansa, że ludzie w weekendy siedzą mniej przed komputerem. A jak siedzą w pracy, to w bitewnym szale klikają wiadomości, których normalnie by nie kliknęli jak by sobie siedzieli w fotelu popijali piwko i oglądali filmiki.
10 lutego, 2009 o godzinie 18:46
nieważne, czy siedzą mniej w weekend. Gdy tylko nastanie poniedziałek spam wiadomości będą już na delikwenta grzecznie czekać w jego własnej skrzynce ;)
10 lutego, 2009 o godzinie 19:07
Borys:
Czyli jednak w niedzielę tylko nie pracują. Ot dobrzy ludzie, grzecznie do kościółka idą… a później na spacer do Centrum Handlowego :D
Co do tej mniejszej aktywności w poniedziałek… zima jest, szaro na dworze, po dniu wolnego powinen być dzień wolny. A we wtorek już na obrotach pracują :D
PS: Ostatnio dostaję dużo ofert zegarków… może to sygnał, by jakiś sobie sprawić? ;)