Nareszcie gratka dla wszystkich, którzy trafiają do nas po frazach typu „łamanie haseł” i podobnych (przy okazji pozdrowienia dla łamaczy „chaseł”). W sieci pojawiły się serwisy w których można zamówić hakowanie, łamania, krakowanie, jakkolwiek by tego nie nazwać, haseł do popularnych serwisów. Na dzień dzisiejszy jest Hack Myspace, Hack ICQ i Hack Facebook. Działa to banalnie prosto – przynajmniej w teorii ;-). Rejestrujemy się, wybieramy ofiarę, wszystko się hakieruje, i dostajemy info, że mamy przy pomocy Western Union przesłać szmal.
Cennik: ICQ – 50$, Myspace – 100$, Facebook – 100$. Facebook jest chwilowo niedostępny, chyba z powodu nadmiaru chętnych do testowania serwisu. No to do dzieła dzieciaki, łamiemy hasła i płacimy.
Dość ciekawa jest faq, które informuje, że panowie łamią hasła zawodowo już od 4 lat, jednak same domeny są świeżutkie. Naciągacze? Ja bym stawiał, że tak, ale 100$ to za dużo, żeby sprawdzać.
Sprawę opisują Panda Labs a za nimi The Register.
4 komentarze do
3 grudnia, 2009 o godzinie 11:31
Eh czego to dziś nie wymyślą ! Łamanie haseł za pieniądze tylko po co ? By nabruździć komuś w profilu ? Wysyłać wiadomości jako ktoś inny eh… najwyraźniej potrzeba matką wynalazku i na takim interesie można zarabiać. Dla tych co mają dostęp do komputera swojej „ofiary” znam łatwiejszy i darmowy sposób na hasło : http://mgibki.wordpress.com/2009/12/03/hasla-hasla-i-po-haslach-zabawa-dla-scriptkids/
8 stycznia, 2011 o godzinie 11:13
Cennik: ICQ – 50$, Myspace – 100$, Facebook – 100$. To bardzo ciekawe, takie cenniki mogli by ustalić posiadając stałą metodę dostępu do haseł lub całą ich bazę. Wiadomo że uzyskanie w inny sposób każdego hasła z osobna wymaga różnego wysiłku.
23 kwietnia, 2012 o godzinie 23:29
na 100% naciągacze
18 lutego, 2013 o godzinie 14:55
Nie mam zaufania…