Zawsze gdy możemy podkreślamy jak ważne jest aby posiadać aktualną (czytaj: ostatnią dostępna) wersję przeglądarki internetowej stron WWW. W sytuacji gdy takowej nie posiadamy możemy spotkać się bardzo naocznie z sytuacją gdy odwiedzając specjalnie skonstruowaną witrynę, nasza przeglądarka zostaje zaatakowana, wykorzystywany jest znany oficjalnie błąd i uruchamiana jest złośliwa aplikacja w naszym systemie. Sprawa prosta, powszechna, akceptowalna i wesoła. Pisaliśmy choćby tutaj, że z aktualizacjami jest różnie a zazwyczaj jest słabo. Postanowiłem dokonać małego sprawdzenia jak to jest tak naprawdę… Przejrzałem logi z ostatnich kilku tygodni, jednego z serwisów stricte usługowych, nie związanych zupełnie z bezpieczeństwem, a wręcz przeciwnie z tak zwaną stroną dla normalnych ludzi ;] Z uwagi na fakt, że użytkownicy przeglądarek Firefox są dla mnie użytkownikami delikatnie pisząc – bardziej świadomymi niż użytkownicy przeglądarki IE (oczywiście często jest tak, że to syn instaluje przeglądarkę i już tak zostaje :) oraz, że najłatwiej było przeanalizować dane dotyczące przeglądarki Firefox przyjrzałem się tymże bardziej szczegółowo i oto co zobaczyłem:
Strona obsłużyła ponad 100 000 wizyt, a przeglądarka Firefox została odnotowana w 34.8% wszystkich zapytań WWW co daje dość sensowną grupę badanych. Założyłem, że ostatnimi wersjami przeglądarki Firefox, są wersje 3.0.5 oraz 2.0.0.20 i te wersje pojawiły się w 87% badanych przeze mnie przypadków. Co oznacza, że około 13% użytkowników posiadało nieaktualne wersje przeglądarki Firefox w momencie gdy winni byli oni korzystać z wersji aktualnej :] Nie jest aż tak źle jakby się wydawać mogło – oczywiście tylko i wyłącznie w tym konkretnym przypadku :)
5 komentarzy do
29 stycznia, 2009 o godzinie 09:52
Być może dlatego, że FF jako jedyna (?) przeglądarka posiada moduł auto-update’u… Opera posiada natomiast wyłącznie system powiadamiania o aktualizacji – brak już autościągnięcia paczki i jej instalacji przed kolejnym uruchomieniem przeglądarki…
29 stycznia, 2009 o godzinie 11:39
IE aktualizuje się automatycznie z aktualizacjami, które to z uwagi na posiadanie lub zazwyczaj nie ;] oryginalnego oprogramowania – często jest wyłączone…
Co do Opery to dopiero od wersji 10 (wersja testowa) będzie taka możliwość:
http://www.opera.com/browser/next/
Auto-update
Opera 10 alpha makes it easier than ever to stay up to date with the latest version.
A Safari chyba z aktualizacjami Apple wyskakuje sobie okienkiem :}
29 stycznia, 2009 o godzinie 12:16
borys: Tja, ale automatyczna aktualizacja softu jest domyślnie uruchamiana raz na tydzień, więc nawet jeżeli apple coś naprawi, to w najgorszym przypadku dowiemy się o tym za tydzień ;-)
30 stycznia, 2009 o godzinie 00:31
Pod tym linkiem: http://marshal.com/trace/traceitem.asp?article=701 są wyniki badań z podobnymi wnioskami, ale na większej ilości użytkowników [statystyki z firmy Google] i na przeglądarkach wielu.
1 lutego, 2009 o godzinie 10:34
ale „na prawdy” się czepię :) co do statystyk jak w artukule to niestety przyczyniam się – w firmowych komputerach aktualizacja av jest dla mnie ważniejsza i łatwiejsza bo automatyczna niż ie czy firefoxa. smutna prawda nie na wszystko starcza czasu.